trening na zuzlu, w profesjonalnej druzynie nie jest konieczny...startuja w niej same asy (za wyjatkiem "mlodziezowcow")...zarabiaja za zdobyte punkty. Trener jest potrzebny w szkolkach, "mlodziezowcom", takim co sie ucza jezdzic na zuzlu. Skornicki piastuje funkcje kierownika, zarzadzajacego zespolem, od ktorego zalezy kto, i w ktorym wyscigu pojedzie. Od trenerki, o ile wiem, jest Jankowski.

Adaś może nam 1 liga na dobre wyjdzie...! A co do dzika to dzik jest dla nas dla ciebie i ty karty rozdajesz bo ty jesteś menadżerem i nie masz co się tłumaczyć dzikowi i przepraszać...Pozdrawiam

A w czym może pomóc Skóra Nickiemu? Byłeś kiedykolwiek w parku maszyn podczas treningu Sparty? Widziałeś jak Baron pomaga zawodnikom? Jak taki Baron ma pomóc Taiowi, któremu Baron kevlar może czyścić. Nicki i Tai przerastają swoich trenerów i to jest przyczyna pewnych problemów. Nicki to osobowość a Skóra czy Baron?

Byłem wiele razy na ich treningach i Baron w technice już niewiele pomoże, bo jest ona niemalże perfekcyjna, ale może doradzić które ścieżki wybierać, podpowiedzieć jak się zmienia tor. Treningi dla mistrzów są po to, aby się jak najlepiej spasować. Na szczęście wielkich mistrzów odróżnia to od niektórych ludzi, że nie są zadufanymi w sobie facetami, którzy mają inne osoby siedzące po łokcie w tym sporcie od wielu lat, za swoich pachołków

Byłeś na treningach, siedziałeś na trybunie i zajadałeś sie darmowymi chipsami, które marketing Sparty swojego czasu rozdawał. Ja przebywałem dziesiątki razy w parku maszyn i od podszewki znam panujące tam zasady. Każdy z zawodników sam z mechanikiem dobiera przełożenia, zębatki, krzywki itp. Baronowi nic do tego. Ścieżka na torze przygotowanym przez Barona jest tylko jedna, kreda i tyle, czy to trzeba podpowiadać skoro to norma baronowa. Na wyjeździe po dwóch biegach zawodnicy sami widzą która ścieżka jedzie. Powtórzę sukces Sparty to sukces samych zawodników i Andrzeja Rusko nie Barona.